„Hotel Flamingo” – Alex Milway

RECENZJA

22\2020
„Hotel Flamingo” – Alex Milway

Ilustracje: Alex Milway
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 192
Premiera:  26.02.2020 r.

Wiek: 6+

„Hotel Flamingo”, to kolejna propozycja dłuższej lektury dla starszych przedszkolaków. Książka, zeszytowego formatu, podzielona jest na czternaście krótkich rozdziałów, ubarwionych szaroróżowymi ilustracjami. Bezkonkurencyjnie, największą atrakcją podczas czytania jest poszukiwanie ślimaka, który kamufluje się na dwudziestu obrazkach. Jednym mankamentem, jest techniczne wykonanie książki – sztywne, przez co, jest trochę nieporęczna podczas lektury.

Ania Mosteczek, została nową właścicielką hotelu, w którym od lat nie było żadnego gościa. Kiedy przybywa na oględziny tego miejsca, jej oczom ukazuje się bardzo zaniedbana posiadłość, zamieszkiwana przed dwóch lokatorów – pana Pluszowego i pana Lemika. Dziewczynka, postanawia przywrócić hotelowi, jego dawną świetność. Czy uda się jej postawić to opustoszałe miejsce na nogi?

 To jedna z książek, czytanych na zasadzie: „Mamo, przeczytaj jeszcze jeden rozdział”. Sympatyczni bohaterowie, próbujący wspólnymi siłami stawić czoła małym i dużym problemom, dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Krok po kroku odświeżają wyjątkowe miejsce, w którym zwierzęta będą mogły poczuć się jak w domu. Zabawna, wzruszająca, a przede wszystkim cenna w naukę życzliwości i zaufania. Na kartach opowiadania, nie zabraknie także czarnych charakterów, które będą próbowały zrobić zamieszanie.

Książkę polecamy i czekamy na kontynuację!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu