Popularne posty

24 kwi 2022

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: Zielone oczy driady – Dorota Gąsiorowska

 


RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

22\2022

Zielone oczy driady – Dorota Gąsiorowska

III tom serii Dni Mocy

Wydawnictwo: Znak literanova

Liczba stron: 624

Premiera: 27.04.2022 r.

 

Nie jest łatwo poukładać świat rozsypany na tysiąc kawałków, nie jest łatwo podnieść się po nieoczekiwanym odebraniu szczęścia, nie jest łatwo otworzyć ponownie serce na miłość. Czy Livia, główna bohaterka trzeciego tomu serii Dni Mocy odnajdzie spokój, wyczekiwane szczęście i odkryje skrywany sekret mieszkańców wioski?

Wolała, żeby nie było w tym prawdy, a radosne chwile rozwijały równie mocno, jak te zaprawione frasunkiem, lecz podświadomie wiedziała, że tylko

w szczerej konfrontacji ze sobą człowiek może dotrzeć do ukrytej w sobie głębi. 

Dorota Gąsiorowska z niezwykłą lekkością i delikatnością, utkała opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, odkrywaniu tajemnic z przeszłości oraz odnajdywaniu najgłębszych zakamarków duszy. Livia – obdarzona niespotykaną intuicją, opuszcza swoją irlandzką chatkę na klifie i zmierza na Podlasie, by odciąć się od bolesnej przeszłości, która znów daje o sobie znać. Podczas pracy nad renowacją fresku zielonookiej Noelle, Livia jest przekonana, że wydarzenia z jej życia splecione są z historią dziewczyny z obrazu. Zupełnie nieoczekiwanie, w jej ręce trafiają zapiski sprzed kilku dekad – skrywane w nich problemy i tajemnice sprawiają, że bohaterka dryfuje pomiędzy światem realnym, a rzeczywistym, szukając zagubionych elementów w przeszłości. Niezwykłość odczuwania i rozumienia magicznego świata przez Livię, pozwala jej dostrzegać i odkrywać piękno natury jakie nie jest dane przeciętnej osobie, a może po prostu nie potrafiącej go zobaczyć?

Radość jest zbyt szalona, pochopna i beztroska, by zatrzymać się i choć na chwilę przysiąść w cieniu własnej zadumy.

Podobnie jak w poprzednich dwóch tomach, również w powieści Zielone oczy driady, pojawia się motyw legend i słowiańskich wierzeń. W części fantastyczny, w części prawdziwy, jest magicznym sercem tej historii. A kim są właściwie tytułowe driady? Driady, to wróżki drzew z oczami pełnymi mądrości, darzące wszystkie drzewa bezgraniczną miłością i przybierające kształt szmaragdowego motyla. Jaki mają związek z książkowymi bohaterami i gdzie je można spotkać?  - dowiecie się sięgając po tę zachwycającą lekturę.

Autorka nie bez powodu okrzyknięta „malarką słowem”, na każdej stronie, pokazuje nam miłość do słowa pisanego. Gdyby malarz na podstawie jej powieści miał namalować magiczne miejsca opisywane przez Dorotę Gąsiorowską, jestem pewna, że zachwycałyby swoim pięknem i nieskazitelną dokładnością. Właśnie dlatego uwielbiam przebywać w świecie bohaterów wykreowanych z taką pasją i fascynacją otaczającego nas świata. Pisarka w subtelny i empatyczny sposób potrafi namalować uczucia, rozczarowania, rozterki i wątpliwości, które towarzyszą bohaterom. To wszystko sprawia, że znamy postaci jak dobrych przyjaciół, a ich świat staje się bardzo bliski, wręcz namacalny.

Zielone oczy driady to kolejna odsłona serii »Dni Mocy«: mistycznej i pełnej zachwytu nad naturą. Na kartach niespiesznie snutej opowieści, która przenosi nas na irlandzkie klify i urokliwe Podlasie, odnalazłam spokój, wzruszenie i całą gamę emocji. Jestem pewna, że dryfowanie w poszukiwaniu zagubionych fragmentów przeszłości bohaterów, pomiędzy światem realnym a magicznym, dostarczy wam wielu przeżyć!

 

Recenzja tomu pierwszego Pamiętnik szeptuchy.

Recenzja tomu drugiego Dwór rusałek.

Egzemplarz powieści Zielone oczy driady z autografem zamówisz tutaj (klik).

Za możliwość przedpremierowej lektury oraz możliwość napisania rekomendacji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Znak Literanova.


 

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...