Popularne posty

27 sie 2020

„Nie czas na tajemnice” – Magdalena Majcher - PRZEDPREMIEROWO

 


RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

68\2020
„Nie czas na tajemnice” – Magdalena Majcher
Wydawnictwo: PASCAL

Cykl: Osiedle Pogodne
Liczba stron: 384
Premiera:  02.09.2020 r.

 

Magdalena Majcher otwiera przed nami kolejne drzwi domu mieszkańców Osiedla Pogodnego. Tym razem opowieść zaczyna od przedstawienia obaw i rozterek matki Ewy, która przeprowadza się do Krakowa, aby idąc w ślady ojca Jacka rozpocząć studia medyczne. Klara, nie zdaje sobie sprawy, że początek góry lodowej problemów, dopiero ma nadjeść.

Historia od początku owiana jest tajemnicą. Pojawiają się nowe fakty z przeszłości małżeństwa w formie retrospekcji. Ciekawym zabiegiem jest poznawanie emocji i wydarzeń z perspektywy Klary i Jacka.

„Nie czas na tajemnice”, to przede wszystkim książka zwracająca uwagę, że kołowrotek doskonale zaplanowanego, uporządkowanego i przewidywalnego życia, może zostać zatrzymany przez nieoczekiwaną przeszkodę. Unaocznia, jak poważnie oskarżenie drugiego człowieka, może zniszczyć jego poczucie bezpieczeństwa i szacunek innych ludzi. Nie wyobrażam sobie, co musi przezywać żona, która staje przed wyborem strony, po której powinna stanąć, zwłaszcza, kiedy ograniczone zaufanie do męża nie pomaga w podjęciu decyzji. 

"Ta­jem­ni­ce mają ogrom­ną moc nisz­cze­nia. Kie­dy wyj­dą na jaw, powo­du­ją wy­buch, któ­ry ście­ra w pył wszyst­ko, co bu­do­wa­ło się la­ta­mi. Zo­sta­wia­ją po so­bie tyl­ko zglisz­cza."


 

Duża uwaga poświęcona psychicznej stronie cierpienia bohaterów, czyni tę powieść nielukrowaną historią o cieniach rodziny, która prowadzi stateczne i dostatnie życie. Tajemniczość, obecna na kartach tej książki, nie pozwoli Wam na oderwanie się od lektury!

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce i wydawnictwu


 

23 sie 2020

„Porwanie jeża Eliasza”, „Elwirka na śnieżnej pustyni” – Ewa Nowak

 

RECENZJA

67\2020
„Porwanie jeża Eliasza”, „Elwirka na śnieżnej pustyni” – Ewa Nowak

Seria: Akademia mądrego dziecka. Pomóż mi przetrwać
Wydawnictwo: Harper Kids
Liczba stron: 32

Wiek: 3+
Premiera: 12.08.2020 r.

 

Seria „Akademia mądrego dziecka”, to książki, które nie przestają mnie zachwycać wyjątkowo wybiórczą, a zarazem chyba najważniejszą wiedzą, jaką karmią małego czytelnika. Dodatkowo te dwa tytuły zostały rozszerzone o akcję „Pomóż mi przetrwać”, czyli uświadamianie już najmłodszym dzieci o mądrym wspieraniu przyrody. 





 

Opowiadania zostały wydane w twardej oprawie w formacie A4 z zachwycającymi ilustracjami i dużą czcionką – wygodną dla dzieci czytających. Na ostatnich stronach książki znajduje się słowniczek trudnych pojęć oraz ciekawostki z życia głównego bohatera opowiadania. Szczególnie ten ostatni załącznik, pozwala na utrwalenie wiedzy usłyszanej podczas czytania i zobrazowanie części budowy jeża i pingwina oraz jej przeznaczenia. 





Zarówno historia zagubionego jeża, jak i rodziny pingwinów, wydającej na świat potomka, wzbudziła u moich córek zainteresowanie i zmartwienie o losy małych bohaterów. Z obu opowiadań płynie jasne przesłanie, że zwierząt nie należy pozbawiać nauki życia w naturalnym środowisku. Każde z nich zostało obdarowane przez matkę naturę unikatowymi zdolnościami do adaptacji, czy zdobywania pożywienia i walki o przetrwanie. Oddzielone od rodziny, małe istotki pozbawione zostają życia, jakie jest im przeznaczone. Nie możemy zapominać, że tylko inny jeż (pingwin), może nauczyć jeża (pingwina) być jeżem (pingwinem), a człowiek tylko pośrednio powinien przyczynić się do pomocy w przetrwaniu  istotom żywym. 

Książki z tej serii znaleźć można na stronie wydawcy (klik).

Za egzemplarze do recenzji dziękuję wydawnictwu

 

 

 

21 sie 2020

„Dzieci z Pawiaka” – Sylwia Winnik

 

RECENZJA

66\2020
„Dzieci z Pawiaka” – Sylwia Winnik
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 336
Premiera: 12.08.2020 r.

 

Po lekturze reportażu Sylwii Winnik „Dziewczęta z Auschwitz” długo nie mogłam dojść do siebie... Obrazy kobiet, walących o przetrwanie każdego dnia, zaznające upokorzenia i obdarte z godności, pozostały na zawsze w mojej głowie. I chociaż przed tą książką czytałam wiele pozycji o tematyce obozowej, żadna z nich nie wywarła na mnie tak przejmującego wrażenia.

Byłam pewna, że „Dzieci z Pawiaka” będą równie trudną emocjonalnie lekturą, co „Dziewczęta z Auschwitz”, o ile nie bardziej wstrząsającą. Nie pomyliłam się. W książce znajdują się wspomnienia jedenastu więźniów Pawiaka, którzy znajdowali się tam będąc dziećmi. Do tego największego gestapowskiego więzienia trafiały z całymi rodzinami, niejednokrotnie przychodziły na świat za murami więzienia. Opisywane historie są popierane unikatowymi zdjęciami oraz fragmentami wspomnień ze źródłowych dokumentów.

Nowe fakty, które poznałam za sprawą tej książki były bardzo szokujące. Najbardziej zapadł mi w pamięci obraz gestapowców rzucających noworodki o ścianę, czy trzymających kamienie tuż nad głową dziecka. Nie trudno się domyślić, że takie sytuacje często kończyły się śmiercią. Podobne odczucia budziły spacery dzieci z gestapowcami na terenie Pawiaka, matki panicznie się bały, czy ich dzieci zostaną na powrót przyprowadzone do celi. Bardzo trudno czytało się fragmenty o dzieciach, które znalazły się w piekle Pawiaka, dlatego musiałam poznawać ten reportaż stopniowo. 

 

Zadziwiające, że bohaterowie starali się jakoś poukładać swoje pełne cierpienia życie i dzisiaj nawołują do zmiany ludzkiej mentalności, pełnej braku zrozumienia, szacunku i nienawiści – panujących właśnie w czasie drugiej wojny światowej…

Tylko dobrocią i szacunkiem, możemy zmienić ten świat. Dlatego obok tego reportażu nie można przejść obojętnie. Pozbawienie beztroskiego dzieciństwa i radości z młodzieńczych lat, nie może przecież pójść na marne! Doceńmy to, że dzięki ich bohaterskiej postawie, żyjemy teraz w wolnym kraju i sami decydujemy o własnym losie.

 Za egzemplarze do recenzji dziękuję autorce i wydawnictwu


 

17 sie 2020

Kubuś i Przyjaciele - Wydawnictwo Harper Kids

 

RECENZJA  

65\2020 

 „Kubuś i Przyjaciele– Wydawnictwo Harper Kids

Sympatyczny miś o małym rozumku, wielbiciel miodu z bardzo pojemnym i stale burczącym brzuszkiem. Znany dzieciom z całego świata – Kubuś. Wspólnie z przyjaciółmi ze Stuwiekowego Lasu przeżywa smutki i radości, uczy i bawi. Podejrzewam, że nie ma tutaj nikogo, kto nie znałby tego uroczego misia. Na stronie https://egmont.pl/kubus jest teraz 30% zniżki na Kubusiowe tytuły, zatem warto sprawdzić, czy nie potrzebujecie uzupełnić biblioteczki Waszych maluchów. 

 

Opowiem dzisiaj o trzech tytułach, które dostałyśmy od Wydawnictwa Harper Kids. Zacznę od książki „Kubuś i Przyjaciele”. Opowieści o życzliwości”, która jest wspaniale wydana, w solidnej twardej oprawie, a wewnątrz skrywa cztery najpiękniejsze opowieści o przychodach bohaterów. Mimo, że każde z nich liczy kilkadziesiąt stron, ich czytanie nie zabiera dużo czasu, ponieważ tekst jest bardzo krótki na korzyść całostronicowych ilustracji. Historie wzruszają, uczą radości z pomagania innym, mówią o potrzebie wybaczania i wzajemnego wsparcia. Ciepłe, zabawne i ponadczasowe bajki nie tylko dla najmłodszych czytelników. Właśnie ten tytuł najbardziej skradł nasze serca!



 

„Kubuś i Przyjaciele. Bajki 5 minut przed snem”, to zbiór piętnastu krótkich opowiadań, idealnych do przeczytania na dobranoc, podczas podróży, czy w czasie oczekiwania w poczekalni. Bywało  tak, że czytana przez nas historia budziła zainteresowanie innych dzieci – miny maluchów bezcenne! Zawsze w samochodzie mamy ze sobą lekturę, aby w razie potrzeby po nią sięgnąć. Ten zbiór bajek, wydany został w zintegrowanej oprawie w formacie A4 z kolorowymi, pięknymi ilustracjami. Pełna przygód książka zabiera najmłodszych na przyjęcie urodzinowe Kubusia, piżamową imprezę, na lekcję z Maleństwem, wyjaśnia, dlaczego należy w ciągu dnia zrobić sobie drzemkę, czy jak radzić sobie, gdy dopada nas gorszy dzień. Jestem pewna, że również Wam podczas czytania nie zabraknie emocji, a na małych buziach pojawi się uśmiech.  

 



Najmniejszy format, ale bardzo poręczny i świetny do zabrania w podróż ma książka „Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu”. Znajdziemy w niej dziesięć krótkich opowiadań o manierach, opowieściach Sowy, poszukiwaniu Kłapouchego, czy wielkim planie Królika. W tekst zostają wplecione wiersze/piosenki, które nie zawsze były dla nas zrozumiałe i przeszkadzały z poznawanej historii. Dodatkowo, bardzo rozpraszające były wskazówki/spostrzeżenia, zamieszczone na dole strony. Uważam, że zamieszczenie ich na końcu każdego opowiadania przyniosłoby lepszy efekt. Później już po prostu omijaliśmy ten wtrącenia, aby nie pogubić się w opowieści. Co oczywiście nie oznacza, że taka forma prezentowania i podkreślenia ważnych informacji, nie przypadnie do gustu innym czytelnikom.


 

Za egzemplarze do recenzji dziękuję  

 

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...