RECENZJA
64\2020
„Sekretne
życie pisarzy” – Guillaume Musso
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 288
Premiera: 12.08.2020 r.
Po książki Guillaume Musso sięgam z gwarancją emocjonującej, wciągającej i niepowtarzalnej lektury. Do tej pory nie zostałam pozbawiona tych przygód. Przedstawiony scenariusz sprawdził się także w przypadku „Sekretnego życia pisarzy” z postacią pisarza, obecnego również w powieści „Papierowa dziewczyna” – moim zdaniem jego najlepszej książce.
W historię autora, który u szczytu sławy z niewiadomych przyczyn rezygnuje z wszystkiego, co do tej pory było całym jego życiem, zostaje wpleciony wątek kryminalny. Porzucenie pisania i wybranie samotnej egzystencji na dzikiej wyspie trwa już dwie dekady i na nowo staje się tematem plotek oraz rodzi nowe pytania bez odpowiedzi. Dlaczego Fawles zakończył karierę pisarską? Z jakim sekretem zaszył się na odludziu?
Kłamstwa, strach, tajemnica, intryga, aparat fotograficzny i maszynopis to części składowe fascynującej łamigłówki, przegotowanej dla czytelnika. Podążanie za rozwiązaniem intrygującej zagadki, było dla mnie ciekawą i często zaskakującą wędrówką przez karty powieści. Z kolei poznanie sekretu pisarza – nieprzewidywalnym rozwiązaniem łamigłówki. To jedna z najbardziej osobistych książek Guillaume Musso, nie mogę wyjawić z jakiego powodu, ale czy i bez tego nie macie ochoty sięgnąć po ten tytuł?
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz