RECENZJA
20\2022
Chłopiec, który narysował Auschwitz – Thomas Geve
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 320
Premiera: 26.01.2022 r.
Możecie zapytać jak to się dzieje, że wydawanych zostaje coraz więcej książek opartych na faktach z okresu wojennego, kiedy z każdym rokiem, ba!, nawet miesiącem ubywa świadków, będących częścią bolesnej historii. A przecież wciąż pojawia się coraz więcej tytułów podejmujących tematykę obozową, szczególne nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Otóż wciąż odkrywane są nowe dowody, wciąż osoby zainteresowane historią docierają do nieznanych dotąd świadków i ich rodzin, aby trwale zapisać kolejne świadectwa życia z wojennych lat.
Właśnie w podobny sposób, w ostatnich latach udało się
dotrzeć do nieznanych dotąd szczegółów oraz rysunków i tytuł "Chłopiec,
który narysował Auschwitz" zyskał drugie życie, zostając wzbogaconym o nowe
fakty oraz wartość merytoryczną.
Z książki wyłania się przerażający obraz dziecka, widzącego największe
okrucieństwa swoimi młodymi oczami, oczami które tych obrazów nie powinny
oglądać nigdy. Niestety oczy zmuszone są na nie patrzeć, a umysł zmuszony jest
je wyryć w pamięci już na zawsze.
Ta ściskająca za serce historia przedstawia zaskakujące i przerażające fakty z życia dziecka, które przeszło przez piekło trzech obozów koncentracyjnych. Bolesne rany zadane przez nazistów, zostawiły blizny na ciele i sercu. Były tak silne i głębokie, że potrzeba umieszczenia ich na rysunkach przyniosła chwilowe ukojenie. Oglądając te prace po latach od ich wykonania i mając świadomość, że nie są wytworem wyobraźni, lecz obrazem prawdziwego dzieciństwa w najczarniejszych barwach, kolejny raz zyskujemy potwierdzenie, że nie możemy o tym ludobójstwie zapomnieć i nie możemy na ludobójstwo zezwalać.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuń