RECENZJA
19\2020
„Świst umarłych” – Graham Masterton
„Świst umarłych” – Graham Masterton
Cykl: Katie Maguire (tom 9)
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 448
Premiera: 29.01.2020 r.
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 448
Premiera: 29.01.2020 r.
Brak znajomości poprzednich części cyklu,
nie przeszkodził mi w lekturze dziewiątego tomu pt. „Świstu umarłych”, co
więcej nie czułam się zagubiona podczas czytania. Ta książką to odrębna
historia, zagadka kryminalna, którą rozwiązuje nadkomisarz Katie. Życie osobiste
policjantki powiązane jest ze sprawą, dlatego nutka niepokoju jest ciągle
odczuwalna.
„To zabójstwo jest wyraźnym ostrzeżeniem dla tych, którzy lubią puszczać
parę z ust: TYLKO MILCZENIE MOŻE CIĘ OCALIĆ.”
Świat opisany przez autora, przeraża swą
brutalnością. Już od pierwszych stron, karmi nas obrazami, mrożącymi krew w
żyłach. Nie jest to kryminał, który można czytać spokojnie, bowiem sceny niepozorne,
przeradzają się w przerażające, pozbawione uczuć, pełne terroru oraz
bezwzględności oprawcy. Zadaniem organów ścigania, nie jest ujęcie sprawcy za
jedno morderstwo, ale zatrzymanie ludzi stojących, za funkcjonowaniem mechanizmu
seryjnych zabójstw. Grunt, po jakim stąpa nadkomisarz jest bardzo grząski, a wszechobecna
korupcja, utrudnia śledztwo i stanowi poważne zagrożenie dla osób dociekających
prawdy. Najbardziej przerażające jest to, że jej przełożeni stoją na drodze do wymierzenia
sprawiedliwości.
„Większość ludzi, nie zdaje sobie sprawy, że w życiu dostaje się szansę
tylko raz, a potem, zanim się człowiek obejrzy, jest stary. Namyśl się więc
dobrze, Katie, zanim podejmiesz decyzję.”
Tutaj naprawdę mocno wieje grozą! Dla miłośników
thrillerów to książka obowiązkowa.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz