Popularne posty

27 lip 2019

„Teraz zaśniesz” – C.L. Taylor



RECENZJA
48\2019
„Teraz zaśniesz” – C.L. Taylor
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 400
Premiera:  03.07.2019 r.

„Teraz zaśniesz” to moje pierwsze spotkanie z książką autorstwa C. L. Taylor. Mroczna okładka, utrzymana w ciemnych barwach przyciągnęła mój wzrok, a zamieszczony opis powieści tylko podsycił mój apetyt na tę historię. Zakładka, która była dołączona do lektury zachęciła mnie do przeczytania tej opowieści. Widnieje na niej napis: „Nie licz na to, że zaśniesz, dopóki nie skończysz tej książki. A kiedy już ją skończysz… nie zaśniesz tym bardziej…”


„Czuję się, jakby śmierć podążała moim tropem od Londynu aż na Rum, rzucając mi w twarz poczucie winy, ból i żal, wstrząsając ziemią pod moimi nogami i czekając, aż się załamię.”

Równowaga stabilnego życia Anny zostanie zachwiana przez jedno tragiczne wydarzenie. Od tamtej pory wracają do niej wspomnienia, potęgujące poczucie winy i nasilające problemy ze snem. Na domiar złego towarzyszy jej przekonanie, że ktoś czyha na jej życie. Czuje się obserwowana, przedmioty zmieniają miejsce, a ktoś podrzuca jej karteczki z groźbami.

Kluczowa akcja tej książki rozgrywa się w hotelu. „Teraz zaśniesz” czytałam  będąc właśnie w jednym z nich, pewnie dlatego lektura powodowała jeszcze więcej emocji, niż gdybym czytała ją w innym miejscu. Czułam, że bohaterowie  są tuż obok, w tym samym hotelu, a ten stan podkręcał już napiętą atmosferę lektury.
Oprócz wyjątkowo zarysowanej fabuły powieści, właśnie ze względu na miejsce, w jakim poznałam losy bohaterów na długo pozostanie w mojej głowie.



„Babcia była skałą i mógł się jej uczepić. Niezawodna. Nigdy nie widział, żeby płakała. Ani razu. Także wtedy, gdy umarł dziadek i kiedy walczyła z chorobą.”

Obserwator, który spędza sen z powiek Anny jest o tyle uporczywy i nieprzewidywalny, że tropienie go spośród siedmiu gości hotelu jest nie lada wyzwaniem. Pomimo, że poznajemy każdego z nich, wytypowanie prześladowcy wcale nie jest łatwe.

„Teraz zaśniesz” to doskonały thriller psychologiczny na okres wakacyjny, szczególnie jeśli nocleg spędzamy w hotelu. Atmosfera narasta w miarę upływającego czasu, który wcale nie gra na korzyść hotelowych gości, wręcz przeciwnie powoduje coraz większe zdenerwowanie i niepokój. W powieści jest kilka momentów, powodujących szybsze bicie serca, dlatego lekturę czyta się z zainteresowaniem. 

Za egzemplarz dziękuję 


2 komentarze:

  1. Dzięki za recenzję. Nie jestem przekonana, czy chcę przeczytać w wakacje taki thriller.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka jest moim marzeniem:)

    OdpowiedzUsuń

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...