RECENZJA
46\2019
Hanna Dikta – „Dwie kobiety”
Wydawnictwo: Zysk i S – ka
Liczba stron: 328
Premiera: 28.05.2019 r.
46\2019
Hanna Dikta – „Dwie kobiety”
Wydawnictwo: Zysk i S – ka
Liczba stron: 328
Premiera: 28.05.2019 r.
„Dwie
kobiety” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i wiem, że po lekturze
tej powieści nie będzie ono ostatnim. Sposób, w jaki opisuje otaczający nas
świat jest bardzo odważny, a zarazem wyjątkowo realny, bowiem poruszone kwestie
dzieją się obok nas, tylko tak rzadko się o nich mówi.
Hanna Ditka mieszka w Piekarach Śląskich,
pracuje jako nauczycielka języka polskiego i historii. Jest laureatką kilkudziesięciu
konkursów literackich i autorką powieści obyczajowych oraz tomików poetyckich.
„Teraz
tamten czas – ostatni etap ich wspólnego życia – wydawał się jej piękny niczym
najwspanialszy sen. Za późno. Jak większość spraw w życiu ten zachwyt także
pojawił się za późno.”
Akcja
powieści skupia się wokół dwóch kobiet – Bogny i Ewy. Obie są kobietami
dojrzałymi z bogatym bagażem doświadczeń, niestety także tych bolesnych, które
pozostają w człowieku już na zawsze. Miejscem splatającym ich losy jest Stara
Szkoła – pensjonat prowadzony przez Bognę, do którego przed bolesną przeszłością
ucieka zamknięta w sobie Ewa.
Bogna nigdy
nie czuła się dobrze wśród kobiet i nie utrzymywała z nimi zażyłych relacji. Straciła
matkę bardzo wcześnie, a jej odejście bardzo ją dotknęło. Wyszła za sporo
starszego od siebie mężczyznę. Jednak także on odszedł z jej życia na zawsze…
Ewa zachowuje
się bardzo dziwnie, kiedy w jej towarzystwie pojawiają się dzieci. Jaką skrywa
tajemnicę? Stopniowo odkrywamy przeszłość bohaterki poprzez zabieg przywoływania
wspomnień w trudnych dla niej sytuacjach.
Samotne i
nieskore do zawierania nowych znajomości, a co za tym idzie dzielenia się problemami
kobiety, zaczynają czuć w swoim towarzystwie nader swobodnie.
„[…]
przyniosła jej nieoczekiwaną ulgę. Jakby próbując dać nadzieję dziewczynce,
sama też nagle ją odnalazła. A może rzeczywiście gdzieś tam, w jakimś
alternatywnym świecie jej malutki synek szczęśliwy biega po łące i łapie
motyle?”
„Dwie
kobiety” to powieść obyczajowo – psychologiczna, w której autorka porusza kontrowersyjne i trudne
tematy. Robi to jednak w bardzo delikatny i subtelny sposób, zagłębiając się w psychikę
bohaterów i sięgając w ich decydująca przeszłość.
Książka za
sprawą tragicznych wydarzeń, pojawiających się niejednokrotnie w tej powieści
była dla mnie lekturą wstrząsającą. Poruszające zdarzenia doprowadziły
bohaterów do podjęcia kluczowych, zaskakujących i niełatwych decyzji. W mojej
ocenie były to decyzje słuszne, bo zostały podjęte w zgodzie z własnym
sumieniem.
Cieszę się,
że miałam okazję przeczytać kolejna książkę poruszającą kontrowersyjne tematy,
o których rzadko się mówi, o ile w ogóle. Zdecydowanie jest to powieść, którą
warto poznać!
Za egzemplarz dziękuję autorce.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz