RECENZJA PATRONACKA
49\2022
Życie last minute – Kamila Mitek
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 320
Premiera: 07.09.2022 r.
„Życie last minute” to już czwarta powieść Kamili Mitek, ale pierwsza podejmująca tak trudny i poruszający temat, jakim jest nieuleczalna choroba. Moment, kiedy złowieszcze słowa diagnozy lekarskiej trafiają do świadomości człowieka, z całą pewnością jest szokiem, ale też postawionym niejako pierwszym krokiem do nauki nowego życia. Dla Izy, graficzki komputerowej i osoby potrafiącej zadbać o siebie, pogodzenie się z nową rzeczywistością, (gdzie konieczność pomocy najbliższych jest absolutnie potrzebna wcześniej, czy później), do łatwych nie należy.
„Nie miałyśmy pewności, dokąd zaprowadzi nas nowo obrana ścieżka. Czułam jednak, że w równym stopniu pragniemy nią podążyć".
Autorka doskonale przełamała ten smutny wątek wprowadzeniem dojrzałej postaci, która z własnej woli zamknęła na wszystkie kłódki dotychczasowe życie i zaczęła wszystko od początku, tak jak wcześniej się nie odważyła. Postacią Adrianny pokazała, że nie ważne ile ma się lat i jaki bagaż doświadczeń za sobą, zawsze można zacząć wszystko od początku, spełniać swoje najskrytsze marzenia – trzeba tylko chcieć. Odkładane na później pragnienia, pielęgnowane i tkwiące na samym dnie marzeń, stworzyły w tej powieści piękny i wzruszający obraz miłości do najbliższej osoby i obraz muzyki. Moje serce trzepotało podczas tej historii kilkukrotnie, ale ta scena wzruszyła mnie najsilniej!
Kamila Mitek za pomocą zabiegu retrospekcji, zabrała czytelników do malowniczej Chorwacji, gdzie rozegrały się wydarzenia, zaważające na obecnym życiu naszej głównej bohaterki – Izabeli. Klimat tego miejsca został doskonale oddany, jakby Szybenik był dobrze znany Autorce! Bo przecież jest. 😊
„Pokazała mi, jak cieszyć się chwilą. Jak chłonąć smaki i aromaty. Powoli, bez pośpiechu. Była pełna życia, a jednak potrafiła się zatrzymać, celebrować krótkie momenty”.
„Życie last minute” jest książką z gatunku tych, o których się nie zapomina. Emocjonalna i poruszająca, ale daleka od przytłaczającego wątku medycznego, czy wizji pesymistycznych scenariuszy. Jest zupełnie odwrotnie: od tej historii bije nadzieja, wydobywająca to, co w życiu najcenniejsze, nadająca sens i cel istnienia. To historia o poszukiwaniu sensu życia, piękna!
Za możliwość objęcia patronatem medialnym powieści, dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Dragon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz