Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka

 

RECENZJA

35\2021
Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka – Annejet van der Zijl
Wydawnictwo: Znak horyzont
Liczba stron: 304
Premiera:  10.02.2021 r.

 

Na palcach jednej ręki mogę policzyć przeczytane biografie. Obok książek z historią w tle, powieści i kryminałów, życiorysy wypadają naprawdę blado. Czasem jednak zainteresowana postacią, bądź opisem tytułu, zdarza mi się sięgnąć po ten gatunek. Dokładnie tak było w przypadku Amerykańskiej księżniczki, do lektury której zaintrygował mnie opis umieszczony na okładce. Czy było warto podjąć lekturę prawdziwej historii Kopciuszka?

Allene wyrwała się z prowincjonalnego miasteczka i zdobywszy uznanie amerykańskiej socjety została księżniczką ratując holenderską rodzinę królewską przed wyginięciem. Małżeństwa z kolejnymi mężczyznami zapewniły jej fortunę i niezależność finansową. Cała historia brzmi jak bajka, początek niezwykłego życia, dostępnego dla niewielu. Jednak czy kilku dorobek kliku mężów i zawrotna ilość zer na koncie może dać pełnię szczęścia?

 

Annejet van der Zijl napisała biografię Allene Tew w bardzo przystępny i dostojny sposób, ukazując prawdziwe życie amerykańskiej elity, zwyczaje, konwenanse i tradycje. Nazw miejsc i postaci jest tutaj dość sporo, stąd poczułam się przytłoczona ich ilością, ale tej kwestii nie można było pominąć i nie wspominać o przodkach i rodzinach. Dużą pomocą okazało się tutaj drzewo genealogiczne, z kolei zdjęcia zamieszczone w książce pozwoliły na zobrazowanie tej historii i wzbogaciły jej walory historyczne. Sięgając po tę biografię możecie spodziewać się radosnych chwil i tych, gdzie poradzić trzeba sobie ze stratą. Nie zabraknie emocji, uniesień, nieprzewidywalności, ale także nadziei i otuchy w najtrudniejszych momentach życia.  

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu