Popularne posty

1 lis 2020

„Dziewczyna z Neapolu” – Lucinda Riley

 


RECENZJA

81\2020
„Dziewczyna z Neapolu” – Lucinda Riley

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 512
Premiera: 14.10.2020 r.

 

Z książkami Luciny Riley jest jak z uzależnieniem, nowowydany tytuł musi znaleźć się w moim posiadaniu natychmiast to premierze. To nie tylko kwestia posiadania, jaką czuje część czytelników, ale także konieczność poznania treści do ostatniego wyrazu. Siłą nadzwyczajnego przyciągania,  nie mogą czekać zbyt długo na regale, bo wcześniej czy później zostaną pochłonięte!

Po tytuł „Dziewczyna z Neapolu”, sięgnęłam z wielką przyjemnością i niemniejszą ciekawością, czym tym razem zostanę oczarowana przez autorkę. Początek zapowiadał się bardzo intrygująco i tajemniczo, dobrze wróżąc na kolejne rozdziały. Tytułowa bohaterka – Rosanna marzy o karierze śpiewaczki operowej, pomimo zakazu rodziców w tajemnicy  uczestniczy w lekcjach u jednego z najlepszych nauczycieli. Jej pracowitość i przede wszystkim niezwykły dar głosu, zapowiedział upragnioną przyszłość. U szczytu sławy dochodzi do okoliczności, które zmuszają ją do przerwania pracy zawodowej. Jednak kiedy może już wrócić na scenę nie robi tego – to zachowanie wzbudziło we mnie duże zaskoczenie i zdziwienie, zwarzywszy na to, że poświęcenie jakiego podjęła się w kilka lat wcześniej  było ogromne, a śpiew wielkim marzeniem. Bohaterka jest postacią budzącą zaufanie, ale równocześnie jej zachowanie często jest bardzo naiwne, aż chciałoby się ją sprowadzić na ziemię.

Wiesz, Rosanno, w życiu bywają sprawy, na które nie mamy wpływu. Czasem musimy zdać się na przeznaczenie.”


 

Tę powieść czytałam z ogromną ciekawością i bardzo sprawnie dobrnęłam do ostatniego rozdziału. Wątki w tej książce zostały poprowadzone w wyjątkowo tajemniczy sposób. Oprócz życia tytułowej bohaterki autorka przedstawia losy jej bliskich i ich tajemnice, które chowane przez lata ujrzały światło dzienne. Znajdziemy tutaj także motyw wyboru w życiu książkowych postaci, które oscylują między rozsądkiem, rozumem, miłością, a dobrem bliskich. Nie zawsze te podjęte decyzje okazują się słuszne, nie zawsze można je skorygować, ale zawsze ich konsekwencje są długo odczuwalne.

Pomimo postępowania Rosanny, które nie zawsze było dla mnie zrozumiałym, zachęcam do poznania historii dziewczyny, która spełniła swoje dziecięce marzenia. Niech siła i determinacja książkowej bohaterki przełoży się w wiarę we własne możliwości!  

Za egzemplarz do recenzji dziękuję


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...