„Moje wypieki z czekoladą” – Dorota Świątkowska

RECENZJA

84\2019
„Moje wypieki z czekoladą” –  Dorota Świątkowska
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 384
Premiera:  16.10.2019 r.

Jeszcze siedem lat temu, kiedy przejęłam stery w kuchni, moje umiejętności cukiernicze pozostawiały wiele do życzenia. Metodą prób, błędów i youtube’a dochodziłam do okiełznania miksera i piekarnika. Kiedy w końcu odkryłam, co zrobić, żeby biszkopt wyrósł duży i nie opadł, ciasto upiekło się bez zakalcowej niespodzianki i czekolada roztopiła się idealnie, zaczęłam eksperymentować z własnymi przepisami. Kilka z nich można znaleźć u mnie na blogu. Ale teraz nie o tym. W przejściu z etapu czarnej magii do ogarnięcia tematu zjadliwych ciast, w dużej mierze miało wpływ wykonywanie wypieków z przepisów Doroty Świątkowskiej z bloga Moje Wypieki. 

Książka „Moje wypieki z czekoladą” to kolejna książkowa dawka przepisów Doroty Świątkowej, zawierająca czekoladowe wypieki, zarówno te, które pojawiły się na blogu, jak i dotąd nieopublikowane. Wyjątkowość słodkości wykonywanych przez autorkę, cechuje przede wszystkim użycie składników wysokiej jakości, stanowiących połowę cukierniczego sukcesu. Szczegółowy opis wykonania wypieku, cenne wskazówki oraz załączone przepisy dodatkowe, maksymalnie wspomagają w poprawnym wykonaniu słodkości. 

W książce można znaleźć ponad 120 propozycji wypieków, których czekolada stanowi główny składnik: torty czekoladowe, brownie, serniki, ucierane ciasta, drożdżowe, babeczki i ciastka.

Tak się złożyło, że miałam wyśmienitą okazję do wypróbowania kilku z nich, przy okazji urodzin mojej córki. Korzystając z pomysłu na sernik czekoladowy z jajeczkami, wykonałam tort i udekorowałam go słodyczami Kinder. Skusiłam się także pięknymi zdjęciami i zrobiłam brownie z dynią. Jestem przekonana, że każdy czekoladowy łasuch znajdzie tutaj coś dla siebie. Dzięki skrupulatnym wskazówkom i podpowiedziom,  pieczenie nie może się nie udać!

 Książkę  można kupić tutaj.

 Za egzemplarz recenzencki dziękuję