„Basia do słuchania” – Zofia Stanecka

RECENZJA

81\2019
„Basia do słuchania” –  Zofia Stanecka

Ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 272
Premiera:  16.10.2019 r.

Basia uważa, że „wspólne słuchanie książek to jedna z najmilszych rzeczy, jakie istnieją na świecie“! Na pewno inną taką rzeczą jest ich czytanie, a jeśli można robić na przemian jedno i drugie, to wtedy prawdopodobnie mamy do czynienia z pełnią szczęścia! 

W nasze ręce dzięki uprzejmości wydawnictwu Egmont trafiła wyjątkowa książka, a tak właściwie zbiór jedenastu opowiadań o przygodach Basi z załączoną płytą mp3. Możliwość posłuchania historii jest ciekawym rozwiązaniem, gdyż dziecko może się bawić, zasypiać, albo malować, kiedy w tle czytana jest bajka. 

Dzieci często mają bardziej i mniej ulubione postaci z bajek. Bez wątpienia Basia jest aktualnie najbardziej lubianą bohaterką przez moją młodszą córkę. Kiedy przychodzi czas wieczornego czytania domaga się głośno: „Basię, Basię cytaj!”. 

Podczas lektury jedenastu opowiadań, poznajemy losy  Basi i jej rodziny w przeciągu czterech pór roku. Małemu czytelnikowi towarzyszy masa  emocji: radość, złość, smutek, zdziwienie, zrozumienie i jego brak. Historie niosą ze sobą przesłanie i pozwalają dziecku na wyciągnięcie konkretnych wniosków. Sytuacje, jakich doświadcza Basia, niejednokrotnie przytrafiły się nam osobiście. Dlatego utożsamianie się z postaciami z pewnością pomoże w rozwiązaniu ewentualnego problemu wychowawczego w przyszłości. 

Zagadnienia jakie znajdziemy w „Basi do słuchania”:

Dlaczego trzeba dbać o porządek?

Jak należy zachowywać się na placu zabaw?

Przygotowywanie posiłków może okazać się dobrą zabawą.

Warto być cierpliwym.

Nauka nowych rzeczy może sprawić dużo radości.

W opowieściach nie zabraknie poczucia humoru, za sprawą sytuacji przedstawionych z perspektywy dziecka. Kiedy tytułowa bohaterka jest niezadowolona, używa słowa „głupi”. Początkowo nie podobało mi się to określenie, ale z czasem zrozumiałam, że ten celowy zabieg tylko może pomóc w wyjaśnieniu maluchowi dobrych i złych zachowań. Przecież żadne z dzieci nie jest idealne, a takie buntownicze postawy cechują najmłodszych i stanowią problem wychowawczy. Taki sposób zobrazowania i wyjaśnienia istoty problemu stwarza doskonałą okazję.

Jeśli chodzi o ilustracje do opowiadań, to nie można powiedzieć, że są piękne i cudowne. Szata graficzna jest bardzo prosta, ale wykonana z dbałością o szczegóły. Przecież właśnie na nie zwracają uwagę najmłodsi, a co najważniejsze, na ich podstawie mogą stworzyć własne rysunki!

Książkę można znaleźć na stronie wydawcy (klik).