RECENZJA
15\2019
Lisa Harris – „Ścigana” III część serii Akta Nikki Boyd
Wydawnictwo: Dreams
Liczba stron: 352
Premiera: 13.03.2019 r.
15\2019
Lisa Harris – „Ścigana” III część serii Akta Nikki Boyd
Wydawnictwo: Dreams
Liczba stron: 352
Premiera: 13.03.2019 r.
„Ścigana” – to moje pierwsze spotkanie z
piórem Lisy Harris pomimo, że jest to już trzecia część z serii Akta Nikki
Boyd. Jeśli ktoś nie czytał poprzednich tomów, to moim zdaniem, nic nie stoi na
przeszkodzie, żeby sięgnąć po niego niezależnie, bowiem autorka nawiązuje do
wcześniejszych wydarzeń i bez problemu można odnaleźć się wykreowanym świecie
agentki specjalnej Nikki Boyd. Oczywiście najlepiej jest czytać serię po kolei,
aby nie pozbawiać się całej frajdy stopniowego dawkowania emocji.
Akcja powieści kryminalnej rozpoczyna
się na pokładzie samolotu, którym podróżuje agentka specjalna Nikki Boyd.
Maszyna wchodzi w niebezpieczne turbulencje, czego następstwem jest katastrofa.
Jedna ze współpasażerek – Erika dziwnie się zachowuje, a tuż po katastrofie ucieka.
Okazuje się, że kobieta o takim imieniu nie miała prawa być na pokładzie, a
miejsce które zajmowała według listy pasażerów było puste…
Nikki jest poproszona przez agentów FBI
o odnalezienie Eriki, ponieważ jest ona kluczowym świadkiem w głośnym procesie,
jednak ma tylko 48 godzin, albo nawet mniej – zanim oni dopadną ją… Czy agentce
specjalizującej się w odnajdywaniu osób zaginionych, zanim stanie się im coś
złego uda się uchronić Erikę przed najgorszym?
Zawarte w książce wydarzenia rozgrywają
się w ciągu 48 godzin, dlatego znajdziemy tutaj ciągłe zwroty akcji bez chwili
wytchnienia i wroga który nieustannie depcze po piętach. Na niebezpieczeństwo
narażone jest wiele osób, a cała gra toczy się o wysoką stawkę. Nie jest łatwo
się oderwać od lektury, ponieważ każdy z rozdziałów kończy się intrygującym
wydarzeniem, stale napędzającym akcję.
Główna bohaterka jest osobą mocno
stąpającą po ziemi, która nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć zamierzony
cel, niejednokrotne dosłownie „ociera
się o śmierć”. Podczas lektury poznajemy
także strzępki życia prywatnego Nikki, które zostaje zepchnięte na dalszy plan,
bo cały swój czas poświęca ona na odszukanie zaginionej. Nikki nie spocznie
póki nie doprowadzi sprawy do końca. To naprawdę ostra jazda bez trzymanki, dla
czytelników o mocnych nerwach, niczym dobry film akcji.
Polecam!
Za możliwość zrecenzowania dziękuję
Wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz