III część serii Miłość
i inne szaleństwa
Wydawnictwo: Czwarta strona
Liczba stron: 384
Premiera: 16.01.2019 r.
Wydawnictwo: Czwarta strona
Liczba stron: 384
Premiera: 16.01.2019 r.
Od pewnego czasu czytane książki jestem
w stanie ulokować w czasie jakiegoś wydarzenia z mojego życia. Tak też było w
przypadku serii Agaty Przybyłek „Miłość i inne szaleństwa”. „Ja chyba wariuję”
towarzyszyło mi podczas tegorocznych wakacji i
między innymi dlatego ta seria na
długo pozostanie w mojej pamięci.
„Kto by się spodziewał” to kontynuacja
losów bliźniaczek Patrycji i Elizy. Siostry po życiowych zawirowaniach są
skłócone i chcąc zamknąć kolejny
rozdział w swoim życiu wyjeżdżają z rodzinnych stron. Los jednak lubi płatać
figle i zdrowo namieszać – szczególnie w życiu panien Dudek i obie (nie znając
swoich zamiarów) trafiają do „Słonecznej przystani” jako kandydatki na
stanowisko opiekunki do dzieci podczas kolonii. Jak siostry poradzą sobie z
zaistniała sytuacją? Czy po niefortunnych wydarzeniach i urazie jaką żywią do
siebie, zdecydują się razem pracować?
W tej komedii romantycznej bohaterowie
będą musieli „pozbierać się” po traumatycznych wydarzeniach i odnaleźć drogę do
własnego szczęścia, nie oglądając się za siebie i nie bacząc na to, co powiedzą
inni. Czytelnik pozna tajemniczego mężczyznę, który wzbudza uczucie strachu, a
także Borysa – dawnego chłopaka Patrycji, który piastuje stanowisko dyrektora w
ośrodku „Słoneczna przystań”.
To książka o walce ze swoimi
słabościami; miłości, która przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie, ale
także o samotności i poczuciu krzywdy.
„Kto by się spodziewał” to książka,
którą czyta się lekko, i która pozwala na oderwanie się od codziennych trosk. Odmienne
charaktery bliźniaczek, sprzyjają powstawaniu komicznych sytuacji, a
niecodzienne zdarzenia powodują dreszczyk emocji. Przyjemna wakacyjna opowieść
podniesie na duchu każdy melancholijny nastrój!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz