RECENZJA
11\2020
Harlan Coben – „O krok za daleko”
Wydawnictwo: Albatros
11\2020
Harlan Coben – „O krok za daleko”
Wydawnictwo: Albatros
Liczba
stron: 448
Premiera: 15.01.2020 r.
Premiera: 15.01.2020 r.
Rodzic jest w stanie zrobić dla swojego dziecka bardzo
wiele, a wręcz wszystko. Ta potrzeba ochrony swojego potomstwa, jest silna do
tego stopnia, że jest zdolny posunąć się nawet o krok za daleko. Simon Greene
od kilku miesięcy poszukuje swojej córki, kiedy trafia na jej trop, na drodze staje
Aaron. Wtedy „pościg” zaczyna się od początku z tą różnicą, że tym razem nie
tylko córka Paige jest w niebezpieczeństwie.
Akcja powieści toczy się dynamicznie, stąd oderwanie się
od lektury w moim przypadku graniczyło z koniecznością. W pewnym momencie,
kiedy Simon dociera do osób powiązanych z narkotykami (od których córka była
uzależniona), wydarzenia komplikują się do tego stopnia, że strach o bliską
osobę zostaje spotęgowany.
Ostatnie rozdziały książki przyprawiają całą opowieść
o wiele pytań i odpowiedzi, za sprawą skutecznie ukrywanego sekretu sprzed lat.
„Spojrzał na
nią i zobaczył ten uśmiech. Mężczyzna zna różne uśmiechy swojej wielkiej
miłości. Tak mówią. Kiedy kobieta jest szczęśliwa, naprawdę rozbawiona i kiedy
patrzy w oczy swojemu ukochanemu.”
Książki Harlana Cobena to gwarancja dobrego kryminału;
zagadki, którą rozwiązujemy z bohaterami, wiodącej przez miejsca budzące strach
i wywołujące dreszcz emocji; charakterystycznego stylu bez zbędnych opisów
i powiązań, będących oderwanymi od trwającej akcji, by na ostatnich kartach przedstawić
czytelnikowi pełen obraz wydarzeń.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
Uwielbiam twórczość Cobena, a po Jego książki sięgam w ciemno. Bywało, że czasem któraś mnie lekko zawiodła, ale nigdy nie uważałam że straciłam czas przy czytaniu.
OdpowiedzUsuń