RECENZJA PATRONACKA: "Powrót do Lwowa" – Monika Kowalska

 

RECENZJA PATRONACKA

32\2023

Powrót do Lwowa – Monika Kowalska

Finałowy tom serii Dwa Miasta

Wydawnictwo: Książnica

Liczba stron: 304

Premiera: 31.05.2023 r.  

 

To już niestety ostatnie spotkanie z bohaterami, których pokochałam od pierwszych rozdziałów serii Dwa Miasta. Podczas tej lwowskiej i wrocławskiej podróży, wszystko czemu się przyglądałam, wszystko czego się nauczyłam i co odczuwałam dzięki bohaterom, pozostanie w moim czytelniczym sercu na szczególnym miejscu. Monika Kowalska zachwyciła mnie bezpośredniością i naturalnością w opisywaniu minionych dekad, prezentując mocną wiedzę historyczną i tworząc realnych bohaterów. Wcale nie było łatwo się z nimi pożegnać, ale przecież wszystko co ma swój początek, ma również swój koniec.

W "Powrocie do Lwowa" dostaliśmy nieoczekiwaną szansę na powtórne spotkanie z rodziną Szubów w latach 80. XX wieku oraz retrospekcji do początku drugiej wojny światowej. Czytając o wydarzeniach umiejscowionych u schyłku minionego stulecia, przeniosłam się do czasów mojego dzieciństwa. Realność stworzonych przez Autorkę opisów i sytuacji, jakie dotykały ludzi lub tych, których stawali się ich mimowolnym uczestnikiem, pozwoliła mi na przebywanie w znajomym, sentymentalnym otoczeniu. Z drugiej zaś strony, otworzyła oczy na sprawy, których nie rozumiałam i nie byłam świadoma, będąc dzieckiem.

Mimo, że od zakończenia wojny przybyły kolejne pokolenia ludzi, to wciąż stawiani są oni przed niezwykle trudnymi wyborami i mierzą się z duchami przeszłości.

Dwa Miasta to napisana z rozmachem saga o ludziach takich jak my. Ludziach mierzących się z trudami czasów, w jakich przychodzi im żyć. Ludziach, dla których rodzina ma największą wartość, bo dzięki niej mogą przetrwać każdą próbę. Tetralogia Moniki Kowalskiej to opowieść snuta na bolesnych doświadczeniach wojny i drobnych gestach niosących nadzieję, stworzona na kanwie historii minionego stulecia, którą każdy z nas powinien znać. 

Za możliwość objęcia powieści "Powrót do Lwowa" patronatem medialnym oraz egzemplarz, dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Książnica.