RECENZJA
43\2022
Dziewczyna z kamienicy. Czas nadziei – Dagmara Leszkowicz – Zaluska
Wydawnictwo: Słowne
Liczba stron: 320
Premiera: 18.05.2022 r.
Do debiutów podchodzę z dużą rezerwą. Sięgając po książkę pisarza rozpoczynającego literacką przygodę, nigdy nie wiem, czego mogę się spodziewać i czy zachęcający opis wydawcy okaże się dobrze spędzonym czasem z lekturą. „Dziewczyna z kamienicy” już po pierwszych przeczytanych stronach urzekła mnie swoim językiem i sposobem opisywania świata bohaterów żyjących w Pleschen w 1916 roku, czyli przed Powstaniem Wielkopolskim. Podróż w czasie do początku XX wieku, dodatkowo ułatwiają powiedzenia, jakie padają z ust postaci oraz historyczne nawiązania osadzające powieść w wojenne ramy czasowe. Pierwszy głos w tej opowieści należy do kobiet w różnym wieku, z odmiennym bagażem doświadczeń i niepewną przyszłością.
Pierwszy tom rodzinnej sagi, napisany przez Dagmarę Leszkowicz-Zaluską zawładnął moimi myślami na kilka godzin, a spotkani bohaterowie stali się bliscy. Mieszkańcy kamienicy, mimo, że borykają się ze swoimi problemami, są jak rodzina, która może na siebie liczyć w każdej sytuacji. Za murami ich małej społeczności toczy się wojna, a jej członkowie codziennie toczą walkę o przetrwanie, stawiając czoła chorobom, biedzie, samotności i życiu pod dyktando wroga.
Na kartkach „Dziewczyny z kamienicy”, śledzimy wątek Heleny – kilkuletniej dziewczynki pozostawionej pod opieką babci. Dziecku przychodzi się zmierzyć z tęsknotą za rodzicielką, a za jakiś czas do bólu rozstania dochodzi kolejny cios dla tej małej istotki spragnionej rówieśniczego towarzystwa.
Jednym z najbardziej emocjonujących momentów w tej książce było jej zakończenie, nie tylko zaskakujące, ale również zmieniające wyczekiwany i szczęśliwy bieg tej historii. Po takim finale, z niecierpliwością i ogromną ciekawością, wypatruję zapowiedzi drugiego tomu.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Słowne.
Ślicznie napisane. Mam ochotę od dawna na ten debiut.
OdpowiedzUsuń