Popularne posty

16 lip 2021

RECENZJA PATRONACKA - Listy z czarnych miast

 


RECENZJA PATRONACKA

47\2021

Listy z czarnych miast  – Sabina Waszut

Drugi tom serii Emigranci
Wydawnictwo: Książnica
Liczba stron: 296
Premiera:  14.07.2021 r.

 

Ile razy życie stawiało nas przed decyzjami, których nie byliśmy do końca pewni? Ale czy w ogóle istnieją decyzje z gatunku tych najtrudniejszych, zapewniające wybór właściwej drogi? Jak czujemy się po dokonaniu decyzji i jakie myśli powracają, gdybyśmy poszli inną drogą…

Uspokój głowę, a życie stanie się prostsze. Nie zawsze należy walczyć z losem, czasem po prostu trzeba wziąć go za rękę.

Listy z czarnych miast, to drugi tom serii Emigranci, gdzie Sabina Waszut kolejny raz zabiera czytelników w podróż do lat 20. XX wieku i  opowiedziała o dylematach i trudnych wyborach Ślązaków. Autorka przybliża nam górniczą rodzinę Bednarzy,  pokazując jak opuszczenie rodzinnych stron i poszukiwanie nowego miejsca na ziemi, wpływa na kondycję psychiczną i jakie powoduje emocje. Drugi tom łączy się z pierwszym w bardzo subtelny i nieoczekiwany sposób, Polacy w Brazylii i Polacy we Francji mają sobie bowiem wiele do opowiedzenia.

Widać już taki nasz los, że ani do miejsc,

 ani do ludzi przywiązywać się nie możemy.

Zanim rodzina Bednarzy znalazła się we Francji, wykorzystała wiele możliwości i podjęła wiele bolesnych i trudnych decyzji, aby w ojczyźnie jednak pozostać. Lektura Listy z czarnych miast to solidna dawka historii Śląska, która w obliczu wydarzeń z drugiej wojny światowej stoi w cieniu: powstania, gry polityczne, dezorientacja mieszkańców, walki zbrojne. Autorka bardzo realnie oddała wydarzenia mające miejsce po zakończeniu pierwszej wojny światowej w śląskim Radlinie i weryfikujące w tragiczny sposób przynależność narodowościową. Rozterki, emocje i niepokój jutra, udzielił się także mnie. Z całego serca kibicowałam rodzinie Bednarzy i wierzyłam, że ich wybory będą właściwymi, a bohaterowie odnajdą  w końcu szczęście.


 

On już był taki, nieustannie próbował złapać szczęście. (…) Szczęście rodzi się wyłącznie w spokoju. Wojna, obojętnie komu, przynosi nieszczęście.

Czy podróż do odległej Francji pozwoli odnaleźć spokój, dostatnie życie i szczęście? Czy obietnice lepszego życia wreszcie doczekają się spełnienia? Zapraszam do fascynującej lektury pełnej emocji tych trudnych, bolesnych, ale także podnoszących na duchu i dających nadzieję na lepsze jutro. Znajdziecie tutaj nie tylko solidną dawkę historii o powstańcach śląskich, ale będziecie świadkami rodzącego się uczucia i niecierpliwości w oczekiwaniu na list zza oceanu. Po cichu mam nadzieję, że niebawem korespondować będą nowi bohaterowie…

 

Za możliwość objęcia Listy z czarnych miast patronatem medialnym dziękuję autorce oraz wydawnictwu 


 

1 komentarz:

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...