Popularne posty

22 lip 2020

„Zosia z Wołynia” – Mateusz Madejski


RECENZJA

57\2020
Zosia z Wołynia– Mateusz Madejski
Wydawnictwo:  Znak horyzont
Liczba stron: 288
Premiera: 22.06.2020 r.

 

O tragicznych wydarzeniach rzezi wołyńskiej dopiero po dziesiątkach lat można było mówić głośno. Tak naprawdę zaledwie od niedawna mamy możliwość poznania ukrywanych dotąd faktów oraz opowieści naocznych świadków, którzy wyszli cało z masakry na Wołyniu. Sami bali się opowiadać o wydarzeniach tamtych okrutnych nocy, kiedy tracili bliskich, domy i gospodarstwa.

"Zosia z Wołynia" to książka z gatunku literatury faktu. Wszystkie opisane wydarzenia nie są w żadnej części fikcją literacką, lecz stanowią prawdziwe historie. Forma, w jakiej autor zdecydował się przedstawić historię życia swojej babci Zofii, utwierdza czytelnika, że to, co właśnie otrzymał nie jest ubarwione, jest rzeczywiste. Książka zawiera m.in. zredagowaną rozmowę z babcią oraz uratowaną żydówką, a także wspomnienia ujęte w fotografiach. Możemy również przeczytać fragmenty książek napisanych przez znajomych Zofii, będących pamiętnikami z ich doświadczeń i przeżyć.


Mateusz Madejski skrupulatnie przedstawia życiorys Zofii na postawie przeprowadzonej rozmowy. Zadziwiające, jak wiele faktów ze swojego dawnego życia pamięta ta doświadczona przez los kobieta. Wspomina, że  wstrząsające obrazy często powracają, a ten zapamiętany na zawsze to błagalny wzrok żydowskiej dziewczynki. Jej życie zostało połączone z losem dwóch kobiet i podobnie jak losy innych polskich rodzin nie były wolne od cierpienia, strachu i nieustannej walki o przetrwanie. Bez wątpienia historia Zosi z Wołynia jest książką, zostawiającą w sercu czytelnika kolejną cegiełkę pamięci o bohaterach tamtych czasów.



Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu



1 komentarz:

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...