RECENZJA
58\2020
„W głębi
lasu” – Harlan Coben
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 432
Premiera: 03.06.2020 r. (wznowienie)
W
pierwszych dniach czerwca ukazało się wznowienie powieści Harlana Cobena „W
głębi lasu”, jednego z najbardziej znanych pisarzy kryminałów na całym świecie.
Premiera książki zbiegła się w czasie serialową adaptacją historii, dostępną w
serwisie Netflix. Przeczytałam i widziałam serial, dostrzegłam wiele różnic w
fabule i śmiało mogę powiedzieć, że książka jest o niebo lepsza od adaptacji.
Najpierw czytajcie, potem oglądajcie, aby dostrzec te znaczące różnice. W moim
odczuciu scenarzyści dla zbędnych komplikacji dodali małżeństwo Lucy i
wprowadzili elementy, bez których praktycznie nie istnieje polska produkcja,
czyli wątek zdrady i erotyczne sceny.
Do Paula Copelanda powraca bolesna przeszłość sprzed dwudziestu lat. Identyfikacja zwłok mężczyzny, który zaginął z jego siostrą dwie dekady temu, daje nadzieje na odnalezienie Camille żywej. Podejmuje prywatne śledztwo, aby odkryć, co naprawdę wydarzyło się w lesie tamtej nocy podczas obozu PLUS. Rozpoczyna walkę z demonami przeszłości i osobami utrudniającymi dojście do prawdy. Oprócz przewodniego wątku toczy się proces sądowy, w którym główny bohater bierze udział.
Autor
stworzył historię, która na każdej gałęzi tajemnic, intryguje. Lubię, kiedy
mamy okazję poznać bohatera w dwudziestoletnim przekroju, zobaczyć, jaka
przemiana w nim nastąpiła, jak ukształtował się jego charakter i system
wartości. Powrót do przeszłości pozwoli na znalezienie odpowiedzi na wiele
pytań, jednak czy rozdrapanie starych ran zdoła zagłuszyć wyrzuty sumienia? Czasem
nie warto znać prawdy, tak skutecznie chowanej przez czas. „W głębi lasu” to
powieść pełna intryg, tajemnic i młodzieńczych decyzji. Lekturę tej książki
można porównać właśnie do lasu, im głębiej do niego wejdziesz, tym trudniej
będzie z niego wyjść, póki nie odkryjesz wszystkich jego sekretów.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz