RECENZJA
21\2019
Shari Lapena – „Niechciany gość”
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 320
Premiera: 11.2018 r.
21\2019
Shari Lapena – „Niechciany gość”
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 320
Premiera: 11.2018 r.
„Niechciany gość” to moje drugie spotkanie z twórczością Shari Lapena po „Nieznajomej w domu”, która miała w sobie coś, co sprawiło że z chęcią sięgnęłam po kolejny thriller psychologiczny tej autorki. Specyficzny styl, jedno miejsce wydarzeń i akcja rozgrywająca się w ciągu 48 godzin.
W odciętym od świata hotelu Mitchell’s Inn ma miejsce śmiertelny wypadek. Śnieżyca i brak elektryczności powoduje, że goście zmuszeni są cierpliwie czekać na poprawę warunków pogodowych i przybycie policji. Kiedy ginie kolejna osoba, zaczynają obawiać się o własne życie i samodzielne decydują się odnaleźć zabójcę, który może być jednym z nich. Czy zdążą, zanim zginie kolejna osoba?
Nastrój podenerwowania, jaki towarzyszy lokatorom udziela się także czytelnikowi. Wąskie grono podejrzanych powoduje, że dokładnie możemy przyjrzeć się każdemu, jednak gra jaką niewątpliwie prowadzi morderca zamazuje prawdziwy obraz wydarzeń. Książka przysparza wielu emocji i rozterek w poszukiwaniu zabójcy, stąd na finał rozwiązania zagadki autorka każe nam czekać do ostatnich stron.
Może być całkiem ciekawa...
OdpowiedzUsuńPolecam samemu się przekonać, tym bardziej, że bardzo szybko się ją czyta :)
Usuń