Popularne posty

13 paź 2021

Premierowa recenzja patronacka: Brakujący obrazek – Anna Ziobro

 


RECENZJA PATRONACKA

65\2021

Brakujący obrazek – Anna Ziobro

Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 320
Premiera: 13.10.2021 r.  

 

Jak długo można żyć nadzieją na lepsze jutro? Jak długo można pozwalać sobie na strach i cierpienie każdego dnia? Jak długo wreszcie można tkwić w sytuacji bez wyjścia, pogłębiać i przyzwyczajać się do życia w strachu? Czy za wyrządzone bliskim wszystkim przyjdzie zapłacić? Na te wszystkie pytania stawiane niejako przez losy bohaterów, znajdziecie odpowiedź w książce Anny Ziobro.

 

Ola lubiła wędrować myślami w przeszłość, bo upływający czas stępiał to,

co złe. Złagodził emocje i ukoił bolączki, a jednocześnie wyostrzał to, co dobre.

 

Brakujący obrazek Anny Ziobro to mocno zimowa opowieść, której mroźną i trudną atmosferę realnie oddaje okładka. Sięgając po tę historię  (nie znając jeszcze okładki) wiedziałam, że ta powieść nie będzie należeć do łatwych, a bohaterowie zostaną w mojej głowie na długo po przeczytaniu. Moje przypuszczenia okazały się jak najbardziej słuszne. Wszystko dlatego, że Autorka już powieścią Za ścianą ciszy pokazała, iż nie boi się tematów trudnych i takich, o których nieczęsto się mówi. Doskonale potrafi wczuć się w skórę bohaterów i pokazać jakie emocje towarzyszą im, kiedy rodzinny dom nie jest bezpieczną przystanią. Pomimo, że pierwsze spotkanie z książkowymi postaciami odbywa się w ich dorosłym życiu, obrazuje ich problemy, to wykorzystany tutaj zabieg retrospekcji pełni funkcję zrozumienia i pokazania przyczyn ich aktualnego miejsca, w  którym się znajdują, cierpienia psychicznego i tęsknoty za tym, co utracone.

 

Przeszłości nie można zmienić, więc trzeba ją zaakceptować taką, jaka była. Różne rzeczy mogły sprawić, że znaleźliśmy się w tym miejscu,

 w którym teraz jesteśmy. Ważniejsze jest to, co zrobimy dalej.

 


Wątkiem przewodnim tej powieści jest rodzina i jej wiele odcieni. W żadnej z rodzinnych relacji nie mamy do czynienia z relacją idealną, wręcz przeciwnie pojawiają się różne oblicza dysfunkcji i zachowań potrafiących zadać nie tylko fizyczny ból, ale nade wszystko psychiczny. Autorka przede wszystkim podjęła temat przemocy domowej i zastraszania ofiar. Dodatkową „kartą przetargową” i hamulcem powstrzymującym ofiarę przed szukaniem pomocy z zewnątrz jest fakt, że oprawca to funkcjonariusz policji. On czuje się bezkarnym, a ofiary uważają, iż nie mają żadnego wyjścia z tej sytuacji. Boją się zwierzyć komukolwiek, że za zamkniętymi drzwiami każdego dnia rozgrywa się tragedia, mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i godzą się na przemoc.

Anna Ziobro w tej historii pokazuje siostrzane relacje, które zostały zerwane przez splot nieprzewidzianych okoliczności. Po wielu latach istnieje szansa na naprawienie przerwanej więzi, jednak ich odbudowanie może wcale do łatwych nie należeć. Obawy, oczekiwania i świadomość utraconego czasu pokazana zostaje także w relacjach damsko-męskich, czy na linii matka-córka. Nie każda z rodzinnych relacji rysuje się w kolorowych brawach, ale w każdej z nich tli się nadzieja na jej poprawę.

Brakujący obrazek to zimowa powieść, która rozgrzewa wrażliwe, czytelnicze serca. Uświadamia nam jak wielka siła tkwi w rodzinie i jak bardzo czujemy się nieszczęśliwi, gdy utracimy wsparcie najbliższych. Niesie nadzieję i daje szansę na walkę o namiastkę własnych pragnień, uczy empatii i przestrzega przed tym co ma destrukcyjną moc. Polecam tę przejmującą, napisaną pięknym językiem z dbałością o szczegóły historię! 

Za egzemplarz do recenzji i możliwość objęcia tytułu patronatem medialnym dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Dragon.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...