RECENZJA
42\2020
„W twoim cieniu” – Anna Kasiuk
„W twoim cieniu” – Anna Kasiuk
Seria: Oczami kobiet (tom 3,
tomy niezależne)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 348
Premiera: 06.05.2020 r.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 348
Premiera: 06.05.2020 r.
„Wyścig szczurów” – takim określeniem często
nazywana jest praca w korporacji. Był taki okres w moim życiu, kiedy
zastanawiałam się, czy nie podążyć tą drogą. Plany jednak uległy zmianie. Czasem
odnoszę wrażenie, że obecne tempo życia, ma podobny wymiar, jak szybkość akcji
i mnogość wydarzeń w powieści. Autorka, oczami kobiet ukazuje przede wszystkim pracę
w korporacji, gdzie nie ma miejsca na sentymenty, a efektywność mierzona jest wydajnością.
Wykorzystanie swojego bezwzględnego i nieuczciwego zachowania wobec podwładnych,
tutaj nikogo nie interesuje, liczą się efekty.
"Możliwe, że to nie z nim miałam spędzić resztę mojego życia, ale
jego obecność nie bolała, nie dostarczała przykrego wrażenia, że jestem inna,
gorsza. W jego towarzystwie mogłam cieszyć się wolnością i swobodą. A tego
pragnęłam."
Główną bohaterką jest Agnieszka,
która marzy o pracy w dużej korporacji, dlatego wbrew woli rodziców opuszcza
rodzinne Bieszczady i wyjeżdża, aby realizować swoje plany w stolicy. Na przykładzie
tej kobiety, możemy zauważyć zależność wpływu przeszłości na naszą przyszłość. Tak
nieświadomie odgrywającej kluczową rolę w podejmowaniu przez nas decyzji, czy
sposobie zachowania. Aga z dużą determinacją realizuje zamierzone cele, pomimo
narastających trudności. W miarę upływu czasu, z pomocą przychodzi jej jeden z sąsiadów.
Jego zachowanie, opiekuńczość i pomoc w najbardziej krytycznych momentach jest
nieoceniona, a sama postać może uchodzić za wzór mężczyzny idealnego.
„ […] niektórych ludzi po prostu nie jesteśmy w stanie zrozumieć, a
analizowanie ich zachowania w niczym nam nie pomoże. Jesteśmy różni i różnie
podchodzimy do życia. To czyni nas wyjątkowymi i ciekawymi.”
Tytuł powieści „W twoim cieniu” jest
bardzo trafnie dobrany. Niestety nie mogę wyjawić dlaczego, bowiem zepsułabym
całą przyjemność z czytania. Jego znaczenia, można domyślić się dość łatwo i z
niecierpliwością wyczekiwać momentu potwierdzenia swoich przypuszczeń podczas
lektury.
Bardzo ciepłą i postacią, od której bije dobro i życzliwość jest pan Józef, skrywający bolesną przeszłość. Chętnie poznałabym jego historię życia w osobnej powieści.
Serdecznie polecam lekturę tej
powieści!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz