1\2025 (recenzja)
Tuki – Grzegorz Rejchtman
Wiek: 8+
Gracze: 2-4
Czas: 30-45 minut
Wydawnictwo: Egmont
Jeśli znacie kultowe gry Ubongo, to z pewnością spodoba się Wam kolejna propozycja planszówki od Grzegorza Rejchtmana – Tuki. Podobnie jak Ubongo, Papua, czy Nowa Gwinea zapewniają rozgrywkę w której liczy się refleks, spryt, dokładność i myślenie przestrzenne.
Tuki, składają się z następujących komponentów:
- 16 kamieni po 4 sztuki w każdym kolorze
- 16 bloków śniegu po 4 sztuki w każdym kształcie
- 50 kart inukshuk poziomu podstawowego (fioletowe)
- 50 kart inukshuk poziomu zaawansowanego (pomarańczowe)
- stojaka na karty
- kostki do gry
- zasad gry przedstawionej w instrukcji
Każda z rund gry polega na zbudowaniu wieży inukshuk z kamieni według wyglądu budowli pokazanej na karcie oraz przy uwzględnieniu obecności lub jej braku – śnieżnych bloków. Rzut kostką z kolei określa postawę na jakiej zostanie postawiona karta na stojaku. Wygrywa gracz, który ułoży budowlę jak najszybciej i w ciągu całej rozgrywki zbierze mniejszą ilość przydzielonych (za najwolniejsze zbudowanie wieży lub jej brak) kart.
Tuki to znakomita planszówka nie tylko dla dzieci od ósmego roku życia, ale też dla dorosłych jako gra imprezowa, czy po prostu umilająca spędzenie czasu z bliskimi. 600 kamiennych budowli do zbudowania, myślnie przestrzenne, dobra zabawa, a wszystko w towarzystwie komponentów naprawdę wysokiej jakości, bo gry od Wydawnictwa Egmont (co podkreślam kolejny już raz) są wykonane z najwyższej wartości materiałów, aż po samo solidne pudełko.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Egmont.