Popularne posty

27 paź 2020

„Córka” – Michelle Frances

 


RECENZJA

79\2020
„Córka” – Michelle Frances

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 416
Premiera: 30.09.2020 r.

 

Zbyt dawno nie sięgałam po thrillery i nie wyniknęło to bynajmniej z mojej niechęci do tego gatunku, ale z powieści obyczajowych i wojennych, które czekały w kolejce do przeczytania i zrecenzowania. Brakowało mi tej tajemniczości, uczucia niepewności i szukania wśród bohaterów tego, który jest sprawcą całego zamieszania, a jego psychika dyktuje jak ma postępować.

 

„Córka” Michelle Frances rozpoczyna się w bardzo smutnych okolicznościach. Kiedy przed Becky  świat dziennikarski staje otworem, dochodzi do tragicznego wypadku. A może to wcale nie był nieszczęśliwy wypadek? Na to pytanie, oczywiście poznamy odpowiedź podczas lektury.

W tej historii akcja toczy się dwutorowo. Przed wypadkiem i po. Dzięki przeplataniu się dwóch czasów, ale z tymi samymi bohaterami, mamy okazję poznać przeszłość tytułowej bohaterki oraz odkrywać elementy rozsypanej w dość różnych i nieoczywistych miejscach układanki.

Autorka, przedstawiła czytelnikowi obraz matki, pogrążonej w żałobie i próbującej za wszelką cenę znaleźć odpowiedź na pytanie jak doszło do tragicznego wypadku. Ta decyzja jest na tyle oczywista do przewidzenia, że podążanie za tropem zagadki wchodzi w zamysł czytelnika już na samym początku. 


 

Bardzo zaskoczył mnie temat, poruszony w tej książce i nad którym pracowała Becky na początku swojej dziennikarskiej kariery, dowodzący o dużym wkładzie pracy i wiedzy włożonej w napisanie „Córki”. Informacje są bardzo cenne, zważywszy na  skalę szkodliwości użytkowania substancji, będącej tematem wiodącym w tej książce i dzięki nim lektura przebiegła w moim przypadku bardzo sprawnie. Wyraźne jest tutaj pokazany świat bogatych – mogących wiele i decydujących tak naprawdę o życiu biednych i zależnych od nich ludzi. Pieniądz od wieków rządzi światem i zmusza słabszych do podporządkowania się silniejszym, na szczęście zawsze znajdą się takie jednostki, które sprzeciwią się panującym zasadom i podejmą walkę o swój los. Ta mądra książka idealnie wpasowuje się w to, z czym mamy do czynienia w obecnym czasie. Z jednej strony skłania do głębokich przemyśleń, a z drugiej pełni funkcje mobilizującą do działania i walki o swoje prawa.

 Za egzemplarz do recenzji dziękuję 



 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wywiad z Magdaleną Walą wokół powieści "W sercu wroga"

  Powieść W sercu wroga, otwiera sagę historyczną Między jeziorami. Skąd pomysł na jej napisanie i czego możemy się spodziewać sięgając p...